|
Agroekologia wydziału Ogrodniczego AR Kraków
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*Lenore
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Śro 16:45, 09 Kwi 2008 Temat postu: PRAKTYKI LETNIE |
|
|
w pyte ze ktos dal znac ze sa zapisy...dzieki temu mam zajebiste wakacje...:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ultramarynka
Administrator
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:48, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myśle, że te listy zostaną unieważnione, bo nie było wcześniej żadnej informacji na ten temat (ja też dowiedziałam się przypadkiem na korytarzu pomiedzy zajęciami).
Słyszałam, że listy były zrobione zupełnie bez wcześniejszego planu. Jakaś osoba przyszła do pani Dziedzic zapytać czy coś już wiadomo o praktykach wakacyjnych, bo chciała sobie zaplanować wyjazd, a babka wyciągnęła kartkę i stwierdziła, że pora zrobić listy... :/ tak więc uważam, że zajmuje się tym wielce odpowiedzialna i zrównoważona osoba... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ultramarynka
Administrator
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 19:10, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jadno: zmieniły się zasady i w tym roku nie możemy odbyć praktyk w innej instytucji niż uczelnia (czyli nie można załatwić sobie jako praktyki pracy np w szkółce czy w sklepie). Na trzecim roku będziemy mogli miejsce praktyk załatwić sobie sami (ale przyszłoroczne praktyki to dla naszych przełożonych jeszcze wielka niewiadoma)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*Lenore
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Śro 19:42, 09 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wlansnie nie wymyslilismy z pania od fizjologii ze skoro rozek powiedzal ze spoko to znaczy ze ok a babki z dziekanatu moga nas pocalowac ja pogadam z rozkiem i jezeli on sie zgodzi i nam klepnie pieczatke pod podaniem to moga nam naskoczyc... jutro z nim pogadamy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 9:50, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
miał ktoś może teraz praktyki w stecji w Wegrzcach?? na którą tam trzeba byc i do ktorej trwaja praktyki? i co sie robi?
z gory thx za odpowiedz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*Lenore
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Sob 11:34, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja ci wspolczuje ale wegrzce nie brzmia spoko:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aniaa
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:03, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja byłam w Węgrzcach.W pierwszy dzień byłyśmy tam na 8.15 ,ale pózniej można sobie juz ustalic z kierownikiem na którą się przychodzi. Oni tam zaczynają od 7.15. Praca generalnie nie jest zbyt cikawa: plewnienie, czyszczenie tabliczek, chodzenie po zbożu z linijką, mierzenie liści pomidorów... Na szczęście 2 tygodnie szybko mijają;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fudziaa
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie 12:36, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
mysle ze Wegrzce sa lepsze niz Garlica.... przynajmniej banacha nie ma i ludzie sa mili....
dobrze ze mozna sobi ustalac godzine z kierownikiem ale i tak o 5rano bedzie pobudka;/ dzieki za info:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:36, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A był ktoś już na mydlnikach?? jak tam jest na praktykach??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macieju
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Krk
|
Wysłany: Pon 18:49, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
w garlicy jest beznadziejnie-mokro, w miejscu gdzie sie przebieramy i jemy śmierdzi tak że można sie porzygać,
pracuje sie w czasie lekkiego deszczu , a jak mocniej pada to chowamy sie pod drzewo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
*Lenore
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Pon 22:41, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a my z piotrkiem w tunelu foliowym robimy nic:) spinamy sobie papryke myjemy lodowke i takie vzdety generalnie jest spoko i nie meczymy sie i mozemy chodzic na fajke kiedy chcemy:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katarzynka
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lipnica Mała
|
Wysłany: Wto 15:25, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hehe a ja miałam w ogrodzie botaniczym:) pierwszy dzien był organizacyjny a później babka ustaliła że bedziemy przychodzic na 7.30. przez tydzien zakładałyśmy rabate, a w miedzy czasie plewienie, podlewanie, robienie sadzonek z trzmielimy:))) a na koniec taki mini egzamin! 2 pytanka łatwe ale łacine trzeba znać i mieć pojecie o kwiatkach.Ja jestem zadowolona tylko szkoda że tak krótko:D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Katarzynka dnia Wto 15:26, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dominika
Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:01, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja byłam w Mydlnikach na warzywnictwie.Miło to wspominam, chociaż wcale lekko nie było. Nasza praca polegała głównie na plewieniu, podlewaniu, rozkładaniu deszczowni i sadzeniu. W pierwszym tygodniu czułam wszystkie mięśnie nóg i miałam poparzone plecy, za to w drugim, tak dla odmiany bolały mnie mięśnie pleców. Czasami z dziewczynami miałysmy problem ze zrozumieniem pana Mariana, ale juz później sie do niego przyzwyczaiłyśmy. Jeśli chodzi o godziny pracy to zaczynałyśmy od 8, a kończyłyśmy około 12-13. Czasami wczesniej. Zależy co było do roboty. Miałyśmy tez nieraz długie przerywy. Mimo tego, ze tak nam słońce przygrzewało i czasami byłyśmy całe brudne od błota, nie żałuje tego, ze byłam w Mydlnikach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
york222
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:48, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
a czy w Węgrzcach dlugo trwaja te praktyki?? mniej wiecej ile godzin i czy wypuszczaja cos wczesniej??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:12, 23 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
praktyki trwaja 6 godzin i to o ktorej konczysz zalezy od tego na ktora sie przychodzi, oni tam dzień pracy zaczynaja o 7:15 a jesli sie chce wyjsc wczesniej to trzeba uzgodnic z kierownikiem i odrobic godziny zeby sie zgadzalo;] a poza tym to Wegrzce sa zajebiste;] najlepiej isc w pole bo mozna sie poobijac;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|